Przechodzę przez polanę. Co chwile patrzę na Poke-Jajo. -Ciekawe kiedy się wykluje. -Myślę dalej chodząc. Idąc staram się unikać wysokiej trawy żeby nie znaleźć dzikich pokemonów, chyba że takich które mogę złapać bez osłabiania.
Próbuje uciec od Rattaty. Jeśli mi się nie uda wyjmuje PokeBall. -Może będę miała szczęście... -Myślę. Trzymam w ręce dalej PokeBall i po chwili go rzucam w Rattatę.